Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zakładki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zakładki. Pokaż wszystkie posty

środa, 15 kwietnia 2015

Zakładki blackwork'owe

Już drugi tydzień po świętach, a u nas lekki przestój. Postanowiłam pokazać kilka rozpoczętych zakładek książkowych, które wyszywam, kiedy potrzebuje czymś zająć ręce przed telewizorem, żeby nie podjadać ;) Można uznać, że wyszywanie takich wzorków to niemal medytacja, ale muszę przyznać, że rzeczywiście coś w tym jest. 

Wzory wyszywane na kanwie-taśmie 
Zieloną zakładkę muszę jeszcze skończyć, a następnie obie naszyć na filc.

niedziela, 15 stycznia 2012

Uczę się...

Uczę się dzielnie i z wielkim zapałem frywolitki. Coś tam tworzyłam igłą, ale zawsze marzyłam o czółenku. Po pierwszych próbach wydaje mi się, że nie wezmę już igły do ręki. Muszę tylko zaopatrzyć się w kilka czółenek i ćwiczyć.
A to pierwsza zakładka zrobiona czółenkiem.

Niby nic takiego, ale dla mnie to wielkie dzieło. 
Teraz przerwa w nauce frywolitki, bo tworzą się hafty na serducha i następna czapka. 
Wasze odwiedziny i komentarze bardzo nas cieszą.
Pozdrawiamy wszystkich serdecznie :)

wtorek, 20 grudnia 2011

Papierowe śnieżynki

Najwyższy czas, żeby na naszym blogu pojawiły się świąteczne wyroby. W bożonarodzeniowym klimacie pracujemy już od dłuższego czasu i powstało całkiem sporo ciekawostek. Będziemy je stopniowo pokazywać, z nadzieją, że uda nam się zaprezentować wszystko do Wigilii :)


Kartki świąteczne. Wymyśliłam dosyć prosty i szybki w wykonaniu wzór. Można pobawić się kolorami choinek, myślałam o zrobieniu jeszcze takich zielonych, ale niestety trochę zabrakło na to czasu i trzeba było zwinąć warsztat i zabrać się za porządki :)

Moja nowa pasja - wyszywanie pochłania mnie coraz bardziej. Zakładka "mikołajkowa" wyszyta na prezent na 6. grudnia. Znów wykorzystałam fluorescencyjną mulinę i mikołajowa broda i pompon świecą w nocy, co może wydawać się trochę przerażające :)

Krzyżyki nadal chodzą mi po głowie i dlatego wymyśliłam wyszywany obrazek na prezent dla babci. Mam nadzieję, że wyrobię się do Wigilii :)

sobota, 10 grudnia 2011

Wyszywane zakładki

Ostatnio na moje szczęście, lub nieszczęście mam sporo wolnego czasu i mama zaraziła mnie wyszywaniem. Do tego stopnia, że wczoraj nawet śniły mi się krzyżyki :) Jestem jeszcze początkująca w hafcie krzyżykowym, ale przedstawiam, dwie wyszyte przeze mnie zakładki. Teraz muszę chyba zamienić nitkę na papier i zabrać się za kartki bożonarodzeniowe. Obawiam się, że może już być trochę za późno...


Zakładka na prezent urodzinowy dla koleżanki


"Niespodziankowa zakładka" dla mamy, która chyba niczego się nie domyślała :)
Obie zakładki mają wyszyte fosforyzującą nicią, świecące w nocy elementy. Pierwsza ma wyszyte białe serce, a u kota świecą w nocy wszystkie białe części (łapy, pyszczek i kawałek ogona).

Jesień już minęła i od dawna brak liści na drzewach, ale pokazuję zaległe klonowe różyczki. Mama przywoziła mi liście całymi workami, a ja przez kilka dni z rzędu nie robiłam nic innego, tylko siedząc zasypana materiałem - wciąż zwijałam róże. Powstało ich bardzo wiele, ale zostały rozdane w upominkowych bukietach.

Dodam jeszcze, że pomimo zimy za oknem, w domu pachnie wiosną, dzięki pięknie rozkwitniętemu hiacyntowi.

czwartek, 11 sierpnia 2011

Co robiłam ?

Nie było łatwo odgadnąć co będzie z rozpoczętej robótki. Zresztą, tak jak powiedziała Ola, nie pora teraz na takie prace.
Czy rzeczywiście anioły kojarzą się wszystkim z Bożym Narodzeniem ?
Za mną ten aniołek chodził od dawna, czyli to jest Anioł Stróż :)
Z rozpędu zrobiłam jeszcze zakładkę do książki. Mamy bardzo zaległe zobowiązanie więc będziemy mogły zrealizować obietnicę.
Taką zakładkę w przeciwieństwie do aniołka robi się bardzo szybko. Ta zakładka pojedzie w świat, a dla siebie i Oli zrobię kolejne.
Teraz przerwa we frywoleniu. Muszę skończyć szydełkowe wdzianko, a ogród też czeka.

Kilka gałązek mięty poszło na nalewkę, reszta do suszenia.
I na koniec zdjęcie moich nietypowych astrów. Jeśli astry kwitną w pełni, to jesień już blisko.

Dziękuję wszystkim za odwiedziny i komentarze :)

niedziela, 12 czerwca 2011

Kwiatki bratki i stokrotki

Pierwszy czerwcowy wpis, rozpocznę oczywiście kartką ślubną. Niestety tylko jedną, ponieważ chwilowo brakuje zapotrzebowania i co gorsze... wolnego czasu :) Kartka obowiązkowo quillingowa, w ulubionych ostatnio pastelowych odcieniach. Dodałam nawet malutkie "kropelki rosy".


Pokazuję jeszcze zaległą zakładkę, którą robiłam jesienią. Wtedy miałam już pięknie ususzone kwiaty po lecie. Myślę, że teraz właśnie jest najlepszy czas na zebranie i ususzenie różnych okazów... a potem, kiedy jesienią w ogrodzie zrobi się smutniej będzie można powspominać ciepłe dni podczas twórczej pracy :)




wtorek, 17 sierpnia 2010

Wakacyjny mix

Wygląda na to, że zrobiłyśmy sobie blogowe wakacje. Trochę odpoczęłyśmy, podróżowałyśmy, ale również majsterkowałyśmy...
Wspólnie pracowałyśmy nad zakładkami. Zwłaszcza, że zamówiłyśmy w Internecie cały karton książek do przeczytania w wakacje :)



Zakładki wyszyte przez moją mamę. Są wyszyte obustronnie, przez co nie trzeba było składać i zszywać kanwy.



Moje lawendowe zakładki ;)

Postanowiłam również spróbować wikliny papierowej. Zachwyciłam się pracami, które oglądałam w Internecie. Szczerze polecam. Praca nie jest lekka, bo po zrobieniu koszyka ręce na prawdę bolą, ale to całkiem łatwe. Korzystałam z tego kursu.