Po słoikach widać, że w styczniu praca wre. Mamy nadzieję, że tak pięknie będzie nam szło przez wszystkie miesiące. Ja (Ola) pracuję nad kolorowym kocem, ale wygląda na to, że jeszcze sporo pracy przede mną, a mama (Maria) dzierga czapkę.
Pokazujemy nasze ostatnie zakupy. Pewnie zrobiłam już roczne zapasy przyborów do tworzenia kartek. Taka feria kolorów niesamowicie mobilizuje do pracy i już się nie mogę doczekać, kiedy się zabiorę za papierowe robótki.