Pokazuję jeszcze zaległą zakładkę, którą robiłam jesienią. Wtedy miałam już pięknie ususzone kwiaty po lecie. Myślę, że teraz właśnie jest najlepszy czas na zebranie i ususzenie różnych okazów... a potem, kiedy jesienią w ogrodzie zrobi się smutniej będzie można powspominać ciepłe dni podczas twórczej pracy :)
Karteczki tą technika robisz przepiękne i ta do takich należy, a zakładki tak zrobione to znakomity i dla mnie nowy pomysł!
OdpowiedzUsuńŚwietne zakładki w sam raz na zimowe wieczoru, odrobina lata w środku zimy. Karteczka w Twoim wykonaniu to mistrzostwo, muszę się czegoś od Ciebie nauczyć żeby i moje zachwycały ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ania
Piękna kartka!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa się quillingu chyba nigdy nie nauczę :(
OdpowiedzUsuńA te zakładki to mnie zabiły po prostu, piękne!
Śliczne zakładki a karteczka rewelacyjne:)
OdpowiedzUsuńPrześliczne prace:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Lacrima
Witam. Świetny pomysł na takie kwieciste zakładki. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńpiękna karteczka taka inna super
OdpowiedzUsuńPiękna kartka, zachwycam się doborem kolorów.
OdpowiedzUsuńZakładki bardzo nostalgiczne, musi się ich super używać zimą kiedy za oknem, szaro-buro.
pozdrawiam
Madline
http://rozowyklebuszek.blogspot.com/
Niesamowite te zakładki, muszę pomyślec nad czyś podobnym:)
OdpowiedzUsuńpiękna kartka:)
OdpowiedzUsuń