niedziela, 12 czerwca 2011

Kwiatki bratki i stokrotki

Pierwszy czerwcowy wpis, rozpocznę oczywiście kartką ślubną. Niestety tylko jedną, ponieważ chwilowo brakuje zapotrzebowania i co gorsze... wolnego czasu :) Kartka obowiązkowo quillingowa, w ulubionych ostatnio pastelowych odcieniach. Dodałam nawet malutkie "kropelki rosy".


Pokazuję jeszcze zaległą zakładkę, którą robiłam jesienią. Wtedy miałam już pięknie ususzone kwiaty po lecie. Myślę, że teraz właśnie jest najlepszy czas na zebranie i ususzenie różnych okazów... a potem, kiedy jesienią w ogrodzie zrobi się smutniej będzie można powspominać ciepłe dni podczas twórczej pracy :)




11 komentarzy:

  1. Karteczki tą technika robisz przepiękne i ta do takich należy, a zakładki tak zrobione to znakomity i dla mnie nowy pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne zakładki w sam raz na zimowe wieczoru, odrobina lata w środku zimy. Karteczka w Twoim wykonaniu to mistrzostwo, muszę się czegoś od Ciebie nauczyć żeby i moje zachwycały ;)
    Pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja się quillingu chyba nigdy nie nauczę :(
    A te zakładki to mnie zabiły po prostu, piękne!

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne zakładki a karteczka rewelacyjne:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Prześliczne prace:)
    Pozdrawiam Lacrima

    OdpowiedzUsuń
  6. Witam. Świetny pomysł na takie kwieciste zakładki. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. piękna karteczka taka inna super

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna kartka, zachwycam się doborem kolorów.
    Zakładki bardzo nostalgiczne, musi się ich super używać zimą kiedy za oknem, szaro-buro.
    pozdrawiam
    Madline
    http://rozowyklebuszek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Niesamowite te zakładki, muszę pomyślec nad czyś podobnym:)

    OdpowiedzUsuń