Przedświątecznie witamy znów na naszym blogu.
Za nami pracowita sobota i piękna Niedziela Palmowa. Sobota pochłonęła mnie w pełni na pieczeniu ciastek. Jakiś czas temu dostałam wspaniały wynalazek... maszynkę do ciastek. Jestem nią zachwycona, a cała rodzina cieszy się razem ze mną - jedząc wypieki. Pieczenie daje niesamowitą frajdę, bo jest aż 20 wzorów do wyboru. Może w przyszłości postaram się sfotografować cały proces wyciskania i powstawania ciasteczek.
Mimo, że ciastka bez zdobień wyglądają pięknie, tym razem przygotowałam ciasteczka wiosenno-wielkanocne :) lukrowane i zdobione kolorowymi kuleczkami i motylkami.
W tle równie wiosenna serweta z motylami na krańcach. Prezent wielkanocny od Mamy ;) Prawda, że pięknie się prezentuje?
Tym razem nie pozostawimy bloga bez opieki na tak długo. Mamy jeszcze kilka fajnych wytworów do zaprezentowania. Dla ciekawskich... coś nowego ze starych gazet i błyskawiczne kartki wielkanocne.
Do zobaczenia niebawem!
Zatem witam po przerwie :))) Ciasteczka wyglądają bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńOj ja też bym się zajadała takimi pięknymi ciasteczkami :)
OdpowiedzUsuńSmakowicie wyglądają ciasteczka!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Piękna palemka, a ciasteczka pysznią się wielce! Świąt serdecznie ciepłych życzę i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWesołych i pogodnych Świąt. Pozdrawiam serdecznie :))
OdpowiedzUsuńależ to wszystko apetyczne !!!!!!
OdpowiedzUsuńPięknych Świąt !
Alleluja !!!
Dziękuję za pamięć i życzę spokojnej wiosennej oktawy wielkanocnej!
OdpowiedzUsuńSmakowite zdjęcia, aż ślinka cieknie... mniam ;-)
OdpowiedzUsuń