Prosty szybki schemacik, wyszyty dla mojej córki. Chodziło o pomarańczową kolorystykę pasującą do doniczek kupionych trochę z przymusu, bo w coś trzeba było wsadzić przywiezione z domu kwiatki. Córka kręciła nosem na ten pomarańcz i tak wynikła potrzeba dokomponowania w "pokoju studenckim" pomarańczowych akcentów.
Mam już następny schemat z pomarańczowymi dodatkami, ale wyszyję go chyba wiosną.
I takim sposobem pomarańczowe dodatki zostały zaakceptowane i teraz nawet się podobają :))
WOW! Klimatyczny obrazek :) Rozgrzewający w takie mroźne dni jak dzisiejszy i wiele kolejnych, które jeszcze nas czekają :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie robię trzeci TAKI obrazek, z myślą,że pozostanie tym razem u mnie .... wcześniejsze dwa zostały podarowane...ach!..ten klimat....masz rację KOLOROWY ptaku :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy schemat, tylko antyrama mi do tego nie pasuje.
OdpowiedzUsuń