niedziela, 6 maja 2012

Wiosenny przychówek

Kogucik powstał w wyniku chwilowego zainteresowania filcowaniem.
Piszę o chwilowym zainteresowaniu, ponieważ na ten czas nie chwyciłam filcowego bakcyla.

Bardziej kieruję się w stronę doskonalenia umiejętności krawieckich więc do kompletu powstała taka kurka.
Skromniutka ta nasza twórczość, ale cieszymy się z tego co uda nam się stworzyć w wolniejszym czasie.
Pozdrawiamy

19 komentarzy:

  1. Śliczny ten kogut, taki kolorowy. Ja jeszcze nie próbowałam tej techniki, ale chyba trzeba, bo piękne prace wychodzą:)

    OdpowiedzUsuń
  2. http://agatuszka.blogspot.com/

    jestem tylko teraz na jednym blogu piękne zdjęcia waszej pracy serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. E, TAM! Nie chwyciłaś bakcyla? - to skąd taki piękny kogut się wziął?!Ten drugi przychówek też udany! Pozdrawiam jeszcze niedzielnie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowny kogucik,
    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. świetne kurki! na filcu nie znam się nic a nic, ale taka na maszynie może bym machnęła:D

    OdpowiedzUsuń
  6. może i bez bakcyla, ale za to jaki śliczny kogut!!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Skromna,ale cudna :) pozdrawiam serdecznie Jadzia.

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudna parka! Bardzo fajny wyszedł ten filcowy kogutek:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Radosne i takie bardzo wiosenne:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Fantastyczny kogucik ,kurka niczego sobie !

    OdpowiedzUsuń
  11. oooo jaki śliczny drób hihihi wpadła mi w oko ta kurka - bardzo sympatyczna się wydaje hihihi

    OdpowiedzUsuń
  12. Obie kurki wesolutkie, oko cieszą :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Gratuluję kurki dla mnie ta technika nadal jest czarną magią.

    OdpowiedzUsuń
  14. Super ten kogucik ,a filc to fajna zabawa:)Fajna para wyszła:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Rewelacyjny kogucik z filcu i bieżnik pod nim też. Pozdrawiam i zapraszam na mój blog: Koronki Iwonki

    OdpowiedzUsuń