Chyba jeszcze nie było takich wakacji, żebyśmy nie dodały żadnego wpisu. Coraz bardziej się lenimy, albo jesteśmy coraz bardziej zapracowane - wszystko zależy od punktu widzenia :)
Tym razem przedstawiam trzy kartki ślubne. Dwie zostały wykonane na zamówienie, a trzecia (z ptaszkami) została podarowana mojej koleżance. Chciałabym wszystkich pocieszyć, że na tym nie koniec, bo przed nami jeszcze dwa jesienne śluby, więc na pewno przedstawię jeszcze przynajmniej dwie kartki ślubne.
Dostałam zamówienie na kartkę ślubną w zieleniach. Dopiero po chwili przemyślałam, że chyba popełniłam błąd robiąc zielone płatki kwiatów, a kolor zielony powinnam raczej wykorzystać do łodyżek i listków. Na szczęście w quillingu nie trzeba aż tak bardzo przestrzegać reguł i odzwierciedlać rzeczywistości.
Poniżej kartka z błękitem. Kwiatki prawie jak niezapominajki, więc bliższe rzeczywistości. Najbardziej lubię kompozycje w odcieniach z turkusem, srebrem i złotem.
Ostatnia kartka inspirowana twórczością znalezioną tutaj.
Śuper karteczki, ale ta z ptaszkami jest na dodatek słodka:))
OdpowiedzUsuńŚliczniutkie karteczki zwłaszcza ta ostatnia wpadła mi w oko :)
OdpowiedzUsuńPiękne kartki! Ta z ptaszkami jest urocza :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrześliczne są, szczególnie ta z ptaszkami :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Wszystkie piękne, ale ta ostatnia przeurocza. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń