Choinka ubrana.
Ciekawa jestem, czy będzie Wam się podobała.
Mamy w tym roku niedużego świerka srebrnego, którego po Świętach wsadzimy do ogrodu.
Przystrojony jest w szydełkowe i papierowe gwiazdki oraz w muszelki.
U nas zawsze była duża choinka i nie mam małych bombek. Wszystko było zbyt duże. Wtedy mój wzrok skierował się na koszyczek pełen muszelek.
U nas zawsze była duża choinka i nie mam małych bombek. Wszystko było zbyt duże. Wtedy mój wzrok skierował się na koszyczek pełen muszelek.
Nasz syn od sierpnia jest w Portugalii, w leżącym nad oceanem Aveiro. Jutro przyjeżdża do domu. Odwiedziliśmy Go w listopadzie i wtedy nazbieraliśmy muszelek.
Myślę, że będzie zaskoczony taką dekoracją.
U Oli na oknach są nowe papierowe dekoracje, ale pokażemy je następnym poście.
Pozdrawiam przedświątecznie
Maria
Jak oryginalnie!!! Ale bardzo mi się podobają muszelkowe bombki! Pewnie przywołują fantastyczne wspomnienia!! Pozdrowienia dla Was!!
OdpowiedzUsuńŚliczne są te gwiazdeczki.
OdpowiedzUsuńmuszelek na choince jeszcze nie widziałam:) ciekawy pomysł, a choineczka urocza
OdpowiedzUsuńRadosnych, spokojnych Świąt Bożego Narodzenia! Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuńświetnie wygląda
OdpowiedzUsuńJa kocham muszelki:) Mam w muszelkach łazienkę, to taki piękny naturalny materiał dopracy tworczej. Myślę, że tak ubrana choinka jest wyjątkową, nie ma drugiej takiej! Sliczna.
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku!
Piękna choineczka, pomysłowa, oryginalna i tak jak Gosia napisała przywołuje wspomnienia, super. Pozdrawiam i życzę Szczęśliwego Nowego Roku
OdpowiedzUsuńWielu dobrych szans w Nowym Roku! Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuńPiękne gwiazdeczki! Wyglądają niezwykle lekko i ciekawie! Brawo - choinka wygląda cudnie!
OdpowiedzUsuńŚliczna choineczka
OdpowiedzUsuń