piątek, 11 listopada 2016

Zimowe zapasy

Zawsze je cenię, szczególnie wtedy gdy za oknem robi się biało. To nic, że sklepowe półki uginają się od różnych przetworów. Moje są niepowtarzalne, pełne wspomnień z ich tworzenia, ciekawości jak będą smakowały.
Powstały różności. Do najciekawszych zaliczę mus dyniowo-rabarbarowy, według mojej koncepcji oraz sałatkę ogórkową z gyrosem według przepisu z internetu.
Pierwszy raz robiłam ocet jabłkowy. Cudowny eliksir na prawie wszystko :)
Lubczyk, majeranek, koper zalałam różnymi olejami i octem jabłkowym.




Chwila wspomnień.

Mam jeszcze ochotę na jabłka z dynią.

Pozdrawiam wszystkich zaglądających - Maria

15 komentarzy:

  1. Wspaniałe zapasy zimowe.
    Dwa lata temu robiłam ocet jabłkowy ale mi nie wyszedł. Nie wiem co źle zrobiłam ale się zniechęciłam, robiłam ściśle według przepisu z Internetu. Trochę szkoda bo mam dużo jabłek, mąż sporo jabłoni posadził.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zniechęcaj się. Zrób jeszcze raz. Robiłam w słojach 5 litrowych. Zamierzam nastawić kolejne słoje. Zrobiłam też niewielką ilość malinowego. Już go wypiłam. Rewelacyjny smak. Robiąc ocet korzystałam z opisów na blogach:
      http://naturalnienaturalni.pl/przepis-na-ocet-jablkowy-jak-zrobic-domowym-sposobem/
      http://ziolowawyspa.pl/ocet-jablkowy-dla-zdrowia/

      Usuń
    2. Masz rację, jutro nazbieram jabłuszka i nastawie na ocet.
      Dziękuję za linki

      Usuń
  2. domowe zapasy na zimę to podstawa! ja robiła dynię z gruszkami, fajne; polecam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojej, piękne przetwory... U mnie w rodzinie rządzą pyszności od babci, ale jej czasami pomagam jak czas pozwala :)
    ~Ter

    OdpowiedzUsuń
  4. Super przetwory też kiedyś robiłam....

    OdpowiedzUsuń
  5. Ta oliwa nie tylko pięknie pachnie i smakuje, ale jeszcze może posłużyć za piękną dekorację kuchni.Trochę zazdroszczę tych grzybków, bo ja w tym roku nic, bardzo sucho mieliśmy. Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  6. Gdzie rosły te grzyby??? dorodne i aż tyle! Z przetworami widze szalejesz:) Ocet malinowy?? nawet nie wiedziałam że takowy jest:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem pod wrażeniem, tyle wspaniałych przetworów!!! Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudnie wyglądają. Aż szkoda otwierać : ) pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  9. Mnóstwo pyszności przygotowałaś. Zimą na pewno się przydadzą. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale pyszności przygotowałaś!

    OdpowiedzUsuń
  11. Też uwielbiam przetwory, co prawda jeszcze nie robiłam octu jabłkowego, ale wszystko przede mną, za to zrobiłam nalewkę z pigwy i dżemik, który jest dobry do chlebka i jako dodatek do jabłek do jabłecznika.
    Życzę Ci Kochana smacznego w te jesienne wieczory :)
    Pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nasza pigwówka jeszcze dojrzewa, za to nalewka z kwiatów czarnego bzu już w użyciu. Jest rewelacyjna na przeziębienia. Pozdrawiam M

      Usuń
  12. Ależ wspaniałe zapasy! Do tego pięknie ubrane:)
    Ja tylko dzemiki porobiłam i leczo z dyni w słoikach zamknęłam, a nalewki to mój wyrób sztandarowy:) Szkoda jesieni...

    OdpowiedzUsuń