Powstały różności. Do najciekawszych zaliczę mus dyniowo-rabarbarowy, według mojej koncepcji oraz sałatkę ogórkową z gyrosem według przepisu z internetu.
Pierwszy raz robiłam ocet jabłkowy. Cudowny eliksir na prawie wszystko :)
Lubczyk, majeranek, koper zalałam różnymi olejami i octem jabłkowym.
Mam jeszcze ochotę na jabłka z dynią.
Pozdrawiam wszystkich zaglądających - Maria
Wspaniałe zapasy zimowe.
OdpowiedzUsuńDwa lata temu robiłam ocet jabłkowy ale mi nie wyszedł. Nie wiem co źle zrobiłam ale się zniechęciłam, robiłam ściśle według przepisu z Internetu. Trochę szkoda bo mam dużo jabłek, mąż sporo jabłoni posadził.
Nie zniechęcaj się. Zrób jeszcze raz. Robiłam w słojach 5 litrowych. Zamierzam nastawić kolejne słoje. Zrobiłam też niewielką ilość malinowego. Już go wypiłam. Rewelacyjny smak. Robiąc ocet korzystałam z opisów na blogach:
Usuńhttp://naturalnienaturalni.pl/przepis-na-ocet-jablkowy-jak-zrobic-domowym-sposobem/
http://ziolowawyspa.pl/ocet-jablkowy-dla-zdrowia/
Masz rację, jutro nazbieram jabłuszka i nastawie na ocet.
UsuńDziękuję za linki
domowe zapasy na zimę to podstawa! ja robiła dynię z gruszkami, fajne; polecam:)
OdpowiedzUsuńOjej, piękne przetwory... U mnie w rodzinie rządzą pyszności od babci, ale jej czasami pomagam jak czas pozwala :)
OdpowiedzUsuń~Ter
Super przetwory też kiedyś robiłam....
OdpowiedzUsuńTa oliwa nie tylko pięknie pachnie i smakuje, ale jeszcze może posłużyć za piękną dekorację kuchni.Trochę zazdroszczę tych grzybków, bo ja w tym roku nic, bardzo sucho mieliśmy. Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńGdzie rosły te grzyby??? dorodne i aż tyle! Z przetworami widze szalejesz:) Ocet malinowy?? nawet nie wiedziałam że takowy jest:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem, tyle wspaniałych przetworów!!! Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńCudnie wyglądają. Aż szkoda otwierać : ) pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńMnóstwo pyszności przygotowałaś. Zimą na pewno się przydadzą. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńAle pyszności przygotowałaś!
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam przetwory, co prawda jeszcze nie robiłam octu jabłkowego, ale wszystko przede mną, za to zrobiłam nalewkę z pigwy i dżemik, który jest dobry do chlebka i jako dodatek do jabłek do jabłecznika.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci Kochana smacznego w te jesienne wieczory :)
Pozdrawiam Dorota
Nasza pigwówka jeszcze dojrzewa, za to nalewka z kwiatów czarnego bzu już w użyciu. Jest rewelacyjna na przeziębienia. Pozdrawiam M
UsuńAleż wspaniałe zapasy! Do tego pięknie ubrane:)
OdpowiedzUsuńJa tylko dzemiki porobiłam i leczo z dyni w słoikach zamknęłam, a nalewki to mój wyrób sztandarowy:) Szkoda jesieni...