wtorek, 17 sierpnia 2010

Wakacyjny mix

Wygląda na to, że zrobiłyśmy sobie blogowe wakacje. Trochę odpoczęłyśmy, podróżowałyśmy, ale również majsterkowałyśmy...
Wspólnie pracowałyśmy nad zakładkami. Zwłaszcza, że zamówiłyśmy w Internecie cały karton książek do przeczytania w wakacje :)



Zakładki wyszyte przez moją mamę. Są wyszyte obustronnie, przez co nie trzeba było składać i zszywać kanwy.



Moje lawendowe zakładki ;)

Postanowiłam również spróbować wikliny papierowej. Zachwyciłam się pracami, które oglądałam w Internecie. Szczerze polecam. Praca nie jest lekka, bo po zrobieniu koszyka ręce na prawdę bolą, ale to całkiem łatwe. Korzystałam z tego kursu.





1 komentarz:

  1. Przeskakuję z posta na post i nie mogę się nadziwić jakie cuda tworzysz za pomocą igły i nitki :)

    OdpowiedzUsuń