Sówki tak się wszystkim spodobały, że uszyłam ich jeszcze więcej. Może się okazać, że na tym nie koniec :) Bardzo mnie to cieszy, bo bardzo przyjemnie się je szyje. Są kolorowe, mają przeszycia z piórkami na brzuchu i zapinane na guzik skrzydełka. Tym razem wybrałam pastelowe, stonowane kolory: miętowy, żółty, szary i jedna jest zupełnie inna, bo z błękitnym minky. Oczywiście, tak jak poprzedniczki, mają szeleszczące skrzydełka, gruchoczący "środek" i odstające, kolorowe tasiemki.
R E W E L A C Y J N E !!!!!!!!!!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne są. Po prostu piękne!
OdpowiedzUsuńSówki są po prostu PRZECUDOWNE!!!!
OdpowiedzUsuńpięknego weekendu
Ale cudne!!! I pewnie mięciutkie:))
OdpowiedzUsuńPrześliczne te sówki:)
OdpowiedzUsuńŚliczne sówki. Będą wspaniałymi przytulankami :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńI materiał minky! Fantastyczne :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne sówki!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńOlu Twoje wytwory są cudne!!! Już nie mogę się doczekać, aż dam synkowi te zabaweczki do zabawy... Ale jeszcze troszkę muszę poczekać ;) całusy od dwupaczka :)
OdpowiedzUsuńSowki sa urocze z daleka chce sie je przytulic, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSą rewelacyjne, uważam że takie zabawki są najlepsze. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńświetne :)
OdpowiedzUsuńSą cudowne :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, że zrobiłaś więcej :) Bardzo mi się podobają!
OdpowiedzUsuńsłodziaczki!
OdpowiedzUsuńSówki są mega zgrabne :) na pewno bedą cieszyć nowych właścicieli :)
OdpowiedzUsuńCudowne sówki! :)
OdpowiedzUsuń